Drugi lockdown. Będą rekompensaty dla poszkodowanych firm. „Nie zostawimy tych branż samych”
W związku z wprowadzonymi obostrzeniami część branż zostanie objęta ponownym lockdownem. Chodzi m.in. o gastronomię, czy branżę fitness. Od soboty 24 października zamknięte będą restauracje i bary. Możliwa ma być sprzedaż jedzenia wyłącznie na wynos. Zamknięte pozostają także siłownie, kluby fitness, baseny i aquaparki. Wprowadzone obostrzenia wstępnie mają obowiązywać przez 14 dni. Następnie zostaną przeanalizowane dane dotyczące zachorowań i podjęte kolejne decyzje. Rządowi zależy jednak, aby do doprowadzić do tak zwanego twardego lockdownu, z którym mieliśmy do czynienia na wiosnę.
– Sytuacja jest nadal niedobra i dynamiczna. Dziś nastąpił kolejny przyrost zakażeń. Nasze działania muszą być bardzo zdecydowane – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Drugi lockdown. Wsparcie dla przedsiębiorców
Rząd pracuje jednak nad rekompensatami dla branż, które zostaną najmocniej poszkodowane, w tym głównie tych, które pracować nie będą mogły w ogóle. Mówi się, że prace nad dopracowaniem tych rozwiązań trwały do ostatniej chwili. Eksperci mieli rozmawiać jeszcze dziś w nocy.
– Branża gastronomiczna zostanie dotknięta najmocniej. Także inne branże, które de facto zostały zamknięte tydzień temu. Przeanalizujemy to i w krótkim czasie liczonym w godzinach i dniach, przedstawimy program wsparcia dla tych branż – przyznał premier Mateusz Morawiecki. – Należy pamiętać, że na kontach wielu firm, pieniądze z tarczy antykryzysowej i finansowej, nadal są na kontach przedsiębiorstw – dodał.
Będą nowe programy
Premier dodał, że rząd po konsultacjach z przedstawicielami przedsiębiorców, zamierza wprowadzić także nowe rodzaje wsparcia.
– Będziemy proponowali nowe instrumenty wsparcia, które będą polegały m.in. na zwolnieniu z ZUS, ale także na postojowym. Także na wniosek kilku stowarzyszeń, będziemy proponować długoterminowe środki na restrukturyzację w firmach i wsparcie na prowadzenie działalności gospodarczej. Nie zostawimy tych branż samych – powiedział premier.